Tekst przysięgi ślubnej w USC
Ocena: 4,06/5
Słowa wymawiane w Urzędzie Stanu Cywilnego (USC) różnią się od tych wypowiadanych w kościele. Podobnie jak w przypadku tekstu przysięgi kościelnej, nie musicie uczyć się słów na pamięć. Będziecie je powtarzać za Urzędnikiem Stanu Cywilnego.
Przysięga w Urzędzie Stanu Cywilnego
Zaczyna Pan Młody:
"Świadomy praw i obowiązków wynikających z założenia rodziny, uroczyście oświadczam, że wstępuję w związek małżeński z (imię Panny Młodej) i przyrzekam, że uczynię wszystko, aby nasze małżeństwo było zgodne, szczęśliwe i trwałe."
Po Panu Młodym te same słowa powtarza Panna Młoda:
"Świadoma praw i obowiązków wynikających z założenia rodziny, uroczyście oświadczam, że wstępuję w związek małżeński z (imię Pana Młodego) i przyrzekam, że uczynię wszystko, aby nasze małżeństwo było zgodne, szczęśliwe i trwałe."
Nie obawiajcie się wpadek. Jeżeli wierzyć przesądom to przyniesie Wam to szczęście.
Tekst Urzędnika Stanu Cywilnego
Po wygłoszeniu tekstów przysięgi ślubnej, urzędnik stanu cywilnego ogłasza:
Wobec zgodnego oświadczenia obu stron, złożonego w obecności świadków, oświadczam, że Związek Małżeński Pani(...) i Pana (...) został zawarty zgodnie z przepisami. Jako symbol łączącego Państwa związku wymieńcie proszę obrączki.
Dokumentem, który stwierdza fakt zawarcia Związku Małżeńskiego jest Akt Małżeństwa sporządzony w Księdze Małżeństw pod nr ... proszę Państwa o podpisanie tego aktu.
Cała ceremonia trwa około 15 minut. Na koniec podpisujecie dokumenty.
Zobacz również:
Tekst przysięgi małżeńskiej w kościele
Przebieg ślubu konkordatowego
Procedura ślubu cywilnego
Polecamy:
Komentarze
Kamii 2012-06-22 21:56
15 minut ceremonia,wielkie szczęście a po kilku latach rozwód, który będzie się ciągnął około roku. Niby to zwykła umowa cywilno-prawna ale cholernie bolesna-ŻYCIE-
ja zbyt samotna w rocznicę ślubu 2012-07-05 14:16
10 lat bycia razem, 15 minut slubu, pięc lat małeznstwa a teraz horroro rozstania i ciągła nadzieja że to nie koniec, że się poskłada... naprawi.... a pokolenie naszych rodziców ma 35 lat stażu malżeńskiego. WIęc widać można. Tylko trzeba na to pracować, ciężko, uczciwie i czasem boleśnie... ale wolałabym kilka cichych dni niż pozew w skrzynce...
robert 2012-07-22 11:39
Moje wujostwo przeżyło ze sobą 62 lata. To się nazywa staż, co?
doświadczony_przez_los 2012-08-15 17:25
do "zbyt samotnej"
Nawet nie wiesz, jak bardzo Cię rozumiem. Z drugiej strony, jak długo jesteś w stanie wytrzymać w lodowatej atmosferze, wstrzemięźliwości i płaczu? Rok? Dwa?
Przed Tobą duuuużooo życia. Czasem rozczarowań, czasem spokoju. Ale najwięcej to radości - o ile będziesz jej chciała. Więc sięgaj po nią!
Agulak 2012-09-13 14:28
nierozumiem was, wszyscy mwicie ze zawarcie malrzenstwa trwa 15 minut apotem rozwod ciagnie sie do kilku lat , to poco sie zenic skoro odrazu sugierujecie ze bedzie rozwod. Albo naprawde sie kocha albo tez i nie, trzeba to przemyslec zanim sie wstapi w zwiazek malzenski.
Agulak 2012-09-13 14:31
nierozumiem was, wszyscy mwicie ze zawarcie malrzenstwa trwa 15 minut apotem rozwod ciagnie sie do kilku lat , to poco sie zenic skoro odrazu sugierujecie ze bedzie rozwod. Albo naprawde sie kocha albo tez i nie, trzeba to przemyslec zanim sie wstapi w zwiazek malzenski.
bez żadnych wątpliwości 2012-09-30 00:42
wychodzę za mąż 10.11.12r, bardzo kocham swojego przyszłego męża, do ślubu moim zdaniem trzeba dorosnąć nie wystarczy miłóść wzajemna ponieważ ona czasem wygasa, rzadko że ludzie są ze sobą do śmierci, ja na swój wymarzony dzień "dorastałam''7 lat aż wkońcu postanowiliśmy że naprawdę się kochamy i pragniemy się pobrać:))miejmy nadzieję że wytrwamy do końca i jeden dzień dłużej, ponieważ kochamy się ale czy to wystarczy??
asia 2012-10-09 22:18
Ja do zawarcia związku małżeńskiego dorastałam przez 8 i pół roku, a po koniec listopada w końcu powiem TAK
Kuki 2012-10-20 20:53
Po pięciu latach bycia razem i dwóch latach narzeczeństwa powiedzieliśmy sobie tak potwierdzając naszą miłość. Rok po ślubie pojawił się Sławek i teraz moja żona imprezuje a ja samotnie spędzam czas z synkiem. To tylko słowa, teraz żałuję:(
Tomasz 2012-10-23 16:37
Ja to sie zastanawiam, czy taka przysięga ma większy sens. Nie wiem, czy da się przysięgać, że będzie się czuło takie i takie uczucie przez całe życie. Kto może wiedzieć, że będzie się czuł w ten sam sposób przez całe lata. No jest ktoś taki? To tak, jakbym mówił, że zawsze będzie mnie śmieszyła ta sama sytuacja lub wzruszała ta sama sytucja.
Gosik 2012-10-25 09:24
Myślę , że tu nie chodzi o czas ceromonii tylko to co czujemy i czego na prawe chcemy!!! Ja musiałam przejśc przez małżeństwo , rozwód i po tych ciężkich ale uczacych latach wkońcu znalazłam TEGO JEDYNEGO:) ślub 05.11.2012 teraz wiem czego chce:)
CorazSzczęśliwszyMałżonek (od 5 lat) 2012-12-10 18:13
Jeżeli nie obiecuje się ani miłości, ani wierności, ani uczciwości małżeńskiej, to ciut małe szanse są bycie z sobą po grobową deskę. Gdy dopuszcza lekceważenie współmałżonka, oszukiwanie i zdradę to co to za małżeństwo?
Polecam: http://wiara.arachbox.com/Przepis_na_szczęśliwe_małżeństwo
yoleck 2013-01-07 22:28
A ja staż- 24 lata po roowdzie(8 lat małżeństwa) teraz w związku 12 lat w tym 9 lat od zaręczyn ;)) a już za tydzień przysięga i wiem ze WIEM CO ROBIĘ ;)) DLATEGO NIE PODDAWAJCIE SIE każdemu karta sie odwraca ;) i powiem Wam że tez w to nie wioerzyłam ;) pozdrawiam
skowronP 2013-01-19 23:32
Stwierdzenie "Świadomy praw i obowiązków" pociąga za sobą cały kodeks rodzinny i opiekuńczy. tzn.
Art. 23.
Małżonkowie mają równe prawa i obowiązki w małżeństwie. Są obowiązani do wspólnego pożycia, do wzajemnej pomocy i wierności oraz do współdziałania dla dobra rodziny, którą przez swój związek założyli.
Czyli miłości nie można wymagać ale wierności tak!!
jan 2013-02-15 03:19
Jesteśmy razem 28 lat, a mamy w sumie 128 lat. Nasz związek partnerski był pełen burz i radości. Scementował go syn (24 lat). Ślub ma nam zapewnić dziedziczenie wspólnego dorobku i emerytury.
ANNA 2014-05-04 12:37
17 lat bycia razem teraz decyzja o ślubie ale patrząc na życie widać że przysięga nie zawsze skuteczna moze zostawić to tak jak jest bo jest dobrze..
KatarzynaNatalia 2014-07-30 20:01
Taka sytuacja?...Ja jeszcze ślubu nie mam..nie oszukujmy się kiedyś mężczyźni jak i kobiety to byli zupełnie inni ludzie...a domy publiczne i kluby ze striptizami?...to tylko w Paryżu...a dzisiaj?...przyjaciółka przyjaciółce zabiera męża...a mąż udaje że nie wie o co chodzi "jak to się mogło stać?"...nie zdając sobie sprawy co czuje zraniona kobieta...i co raz częściej zdarza się na odwrót kobiety zdradzają mężczyzn...na to nie wynaleźli lekarstwa baaa...i nie znajdą bo lekarstwo tkwi w ludziach...a jedno z nich nosi nazwę "SZACUNEK"...gdyby każdy był obdarzony empatią zdrad było by mniej...Alleluja...
zagubiony 2014-07-30 22:41
ja też składałem taką przysięgę... po 8 latach żona wyjechała niby do koleżanki, a jest za granicą. Wiem to z bilingu i kosztów rozmów. Zarzeka się że nie... Ma wrócić przepisowo w sobotę a wyjechała w poniedziałek, bo wyjechała na kilka dni, ale czuję że wyjechała tam bo kogoś znalazła i chce się zorientować jak jej tam będzie. Bo znalazła rycerze co jej naopowiadał bajek. A najgorsze to że mamy córkę. I jak mi ją zabierze tak daleko to nie potrafię sobie tego wyobrazić !!! Ja zwariuję...
ZNISZCZONY 2015-01-23 07:38
28 kwietnia 2015 byłaby nasza 3 rocznica ślubu. Niestety już jej nie będzie. Kocham nadal swoją żonę która skrzywdziła mnie i nasze dzieci jak tylko mogła ... ZDRADZIŁA I NADAL ZDRADZA ... teraz próbuje mnie zniszczyć, zrobić ze mnie największe zło i wszystkim wmawia kłamstwa, w które sama wierzy... Starałem się robić wszystko by nasze małżeństwo trwało tak długo jak moich rodziców trwa, niestety to już niemożliwe... Teraz zrobię wszystko by moje dzieci były z mną szczęśliwe, nie będzie to łatwe bo zacznie się wojna w sądach i wyciąganie wszystkich brudów, ale nie pozwolę by kobieta, którą pokochałem zniszczyła to co mi pozostało z tej miłości Moje Najdroższe Dzieci.
apolonia 2015-01-23 13:21
Ja mam za saba dwa bolesne zwiazki,kazdy niosl ze saba nadzieje dlugiego szczesliwego wspolnego zycia.stalo sie inaczej.obiecalam sobie ze nigdy juz nie zwiaze sie na powaznie.zwiazalam sie bardzo ostroznie,bez slubu,przysiegajac tylko sobie ze nie dam sie skrzywdzic i wmanewrowac sie w malzenstwo.mamy dwoje dzieci,jestesmy szczesliwi.jest dobrze a jednak brak mi takiego poczucia przynaleznosci do mojego "meza-niemeza".z drugiej strony zbyt wiele naciskow ze strony innych czuje by "jakos to zalatwic,poukladac sprawy miedzy nami".na slub koscielny na razie nie mamy szans.cywilny wydaje sie tylko namiastka.trwam w mentalnej pulapce.mimo calego szczescia jakie mam,ciezko mi z tym.
apolonia 2015-01-23 13:28
Do "Zniszczonego"
wstyd mi za kobiety tego pokroju.wiem ze latwo jest dawac rady...trzymaj sie chlopie,walcz o Dzieciaki.
Jacek 2015-05-23 08:30
A ja uważam, że nie trzeba czekać, "dorastać" do tej decyzji latami.
Skoro się kochamy, to wiemy, że chcemy ze sobą spędzić resztę życia i głęboko wierzymy w to, że Nam się uda. Musi się udać :)
Jesteśmy razem siedem miesięcy a ślub bierzemy dzisiaj o 10.45 :)
źdźbło_prawdy 2015-06-07 23:33
Ta 'przysięga' jest realnie guzik warta i nie wnosi faktycznie nic poza zawarciem prostej umowy cywilno-prawnej, do czego tak ważna rzecz jak Przysięga nie jest w ogóle konieczna. Więc to tylko taka nazwa dla odwrócenia uwagi.
Polecam porównać z Przysięgą kościelną, gdzie pojawiają się takie stwierdzenia jak 'branie drugiej osoby (za żonę/męża)' oraz przysięga wzajemnej Miłości. W satanistycznym ślubie cywilnym z premedytacją te części pominięto, choć bardzo niewiele osób jest świadomych dlaczego.
Polecam głęboko pomyśleć, czy zawieracie ze sobą umowę, czy realnie przysięgacie sobie Miłość. Nie żebym reklamował tu konkretnie ślub kościelny KK - ważna jest intencja i jej świadome zrozumienie, co ślub cywilny z premedytacją utrudnia.
Jeśli kogoś to interesuje, to polecam podrążyć temat w Internecie.
h23 2015-06-21 00:41
To nie przysiega ale oświadczenie, i co ciekawe jest to zgodne z pisem swietym, a paradoksalnie ślub kościelny jest niezgodny z prawem bozym, bo biblia zabrania przysiegania, pierwszy chrzescijanie nie zawierali przysięg małżenskich ,tylko normalnie małżenstwa wg panującego prawa . Pytanie jest dlaczego kosciół katolicki taką krzywdę robi swoim wiernym, narażajac ich na wielki grzech?
Awer 2015-12-07 14:45
i po co było kłamać frajerze
anielcia 2015-12-15 06:39
Kiedy decydowalismy sie na slub to chyba oboje bylismy przerazeni i pelni obaw. W zyciu nie ma nic pewnego. Ale chcielismy byc razem, dobrze sie czulismy w swoim towarzystkie i nie chcielismy juz szukac kogos innego tylko razem budowac przyszlosc. Moze jak czlowiek malo ma w zyciu i musi bardziej sie starac to docenia nawet drobne aspekty zycia i zwiazku i to one buduja ten zwiazek. Wtedy myslalm, ze wyszlam za maz z rozsadku, ale dzisiaj wiem, ze to byl glos serca. Byly trudne chwile, m.in
docieranie sie dwoch roznych osob, ale nigdy aby zrobic komus przykrosc, bo wtedy bylo by po zwiazku. Los wystawil nas na próbe: przez maja chorobe i mysle ze w mezu mam rowniez oddanego i troskliwego przyjaciela. Szacunek, troska i oddanie w zwiazku przede wszystkim. Nikogo sie nie zmusi do milosci...samemu trzeba sie starac i podtrzymywac przyslowiowy plomien.
anielcia 2015-12-15 06:39
Kiedy decydowalismy sie na slub to chyba oboje bylismy przerazeni i pelni obaw. W zyciu nie ma nic pewnego. Ale chcielismy byc razem, dobrze sie czulismy w swoim towarzystkie i nie chcielismy juz szukac kogos innego tylko razem budowac przyszlosc. Moze jak czlowiek malo ma w zyciu i musi bardziej sie starac to docenia nawet drobne aspekty zycia i zwiazku i to one buduja ten zwiazek. Wtedy myslalm, ze wyszlam za maz z rozsadku, ale dzisiaj wiem, ze to byl glos serca. Byly trudne chwile, m.in
docieranie sie dwoch roznych osob, ale nigdy aby zrobic komus przykrosc, bo wtedy bylo by po zwiazku. Los wystawil nas na próbe: przez maja chorobe i mysle ze w mezu mam rowniez oddanego i troskliwego przyjaciela. Szacunek, troska i oddanie w zwiazku przede wszystkim. Nikogo sie nie zmusi do milosci...samemu trzeba sie starac i podtrzymywac przyslowiowy plomien.
Badziewiak 2016-02-15 16:29
A ile trwa wypowiedzenie tej umowy?
ella 2016-04-09 12:13
Jeśli ktoś z Was szuka tłumaczenia przysięgi w USc na język hiszpański, zapraszam na mojego bloga weselemi.blogspot.com.
W artykule http://weselemi.blogspot.com/2016/04/slub-z-obcokrajowcem-przysiega-w-usc.html opisałam, jak wygładał mój ślub w USC oraz zamieściłam swoje tłumaczenia tresci przysięgi i innych sformułowań często powtarzających się podczas uroczystości zaślubin.
Paweł 2016-04-27 23:52
Ja dorastam 20 lat mam 8 letnią córkę, za miesiąc mam się chajtać,i czuję że to nie jest dobry pomysł tyle lat było ok,ale po tym ślubie nie wiem czy się wszystko nie popierdoli.
zraniony 2016-07-21 20:02
Ja na swój ślub czekałem 4 lata. Było doskonale. A półtorej roku po ślubie dowiedziałem się że w dzień naszej pierwszej rocznicy żona umawiała się już z sąsiadem i kucharzem z pobliskiej restauracji. Całą winę zwaliła na mnie jakbym to ja ją pchał do kochanków. Teraz czeka mnie rozwód
zraniony 2016-07-21 20:02
Ja na swój ślub czekałem 4 lata. Było doskonale. A półtorej roku po ślubie dowiedziałem się że w dzień naszej pierwszej rocznicy żona umawiała się już z sąsiadem i kucharzem z pobliskiej restauracji. Całą winę zwaliła na mnie jakbym to ja ją pchał do kochanków. Teraz czeka mnie rozwód
Mała 2016-08-13 20:09
Dla mnie pierwszy ślub był błędem, a słowa przysięgi okazały się nic nie warte, bo człowiek za którego wyszłam zmienił się drastycznie. "Przecież sie ze mną nie rozwiedziesz, bo co ludzie powiedzą". po 5 latach męki i psychicznego maltretowania przyszła do mnie ta prawdziwa miłość. Powiedziałam NIE, po roku separacji udało się rozwieść na pierwszej rozprawie. Jestem wdzięczna, że nie mieliśmy dzieci! Mam dopiero 27 lat, a wygląda na to, że ochajtam się drugi raz. Nie poddawajcie się ludziska :*
Andrzej 2016-08-19 13:29
Dzisiaj się żenię. Razem od 12 lat
dan 2017-05-15 22:46
dla tych wszystkich, ktorzy juz nie wierza w milosc, moi rodzice byli razem az do smierci (mama juz nie zyje) byly rozne sytuacjie ale byli razem, bo milosc wszystko wybacza. w mojej rodzinie ( a mam duza rodzine ) wszyscy sa w JEDNYM zwiazku i zyja razem i znosza wszelkie trudnosci razem. czesto sie zastanawiam, czemu w dzisiejszych czasa tak latwo sie zostawia meza/zone???? moze poprostu zmienili sie zwyczaje i obyczaje????
inti 2017-06-18 09:21
Najgorsze, co być może, to zdrada, gdy się jest w związku. Takiej zdrady nie usprawiedliwia nic, absolutnie nic: ani obojętność męża/żony, ani atrakcyjność jakiejś innej osoby. Małżonek, który dopuścił się zdrady, powinien czuć tą winę przez długi czas. To tak, jakby komuś ukradł jakąś cenną rzecz.
ellada 2017-11-11 07:08
Na pewno nie róbcie nic na siłę i pod żadną presją.Za tydzień się żenię ponownie,obecnie jestem po zaręczynach 9 lat,mamy 5 i 6 letnie dziecko,kłócimy się na codzień i równie szybko się godzimy.Nie wiem,do końca,czy jest to najwłaściwsza decyzja,ale ze sobą rozmawiamy i oboje byśmy za sobą życie oddali a dla dzieci przede wszystkim.Ludzie-nie bójcie się kochać drugiego człowieka. Miłość i zaufanie,ale przede wszystkim rozmawiajcie ze sobą normalnie,fizycznie,mówcie sobie wszystko wprost! Dzisiaj w dobie wszechobecnej wirtualizacji,wiele osób nie żyje ze sobą,lecz obok siebie i wtenczas wystarczy mała chwila zapomnienia,zauroczenia,złudnej fascynacji i wszystko pryśnie.Rozmawiajcie ze sobą-to jest coś co Was będzie wiązać.
ellada 2017-11-11 07:10
Na pewno nie róbcie nic na siłę i pod żadną presją.Za tydzień się żenię ponownie,obecnie jestem po zaręczynach 9 lat,mamy 5 i 6 letnie dziecko,kłócimy się na codzień i równie szybko się godzimy.Nie wiem,do końca,czy jest to najwłaściwsza decyzja,ale ze sobą rozmawiamy i oboje byśmy za sobą życie oddali a dla dzieci przede wszystkim.Ludzie-nie bójcie się kochać drugiego człowieka. Miłość i zaufanie,ale przede wszystkim rozmawiajcie ze sobą normalnie,fizycznie,mówcie sobie wszystko wprost! Dzisiaj w dobie wszechobecnej wirtualizacji,wiele osób nie żyje ze sobą,lecz obok siebie i wtenczas wystarczy mała chwila zapomnienia,zauroczenia,złudnej fascynacji i wszystko pryśnie.Rozmawiajcie ze sobą-to jest coś co Was będzie wiązać.
Xxx 2017-12-01 06:58
Bylam raz juz żoną 4lata ale po urodzeniu dzieci cos zgaslo poszukal innej teraz po dziesieciu latach od rozwodu mysle o zalozeniu rodziny jestem w zwiazku 3lata i mielismy roznie ale zawsze sie usiadlo i rozwiazalo problem kazdy wiem ze jestem gotowa na slub ale boje sie zajsc w ciążę po raz kolejny by sie sytuacja nie powtorzyla.slub za 4tyg.
Pugafon 2018-02-01 21:28
Niech najtrafniej wybrzmią słowa mistrza Gombrowicza: "Podstawą małżeństwa nie jest ani miłość, ani przyjemność, ani wzajemne porozumienie dusz, lecz codzienne OBCOWANIE, które wymaga nade wszystko SPOKOJU, UPRZEJMOŚCI I DOBREGO HUMORU. I na tej podstawie dwa istnienia powoli zbliżają się do siebie, przenikają i stają się interesujące jedno dla drugiego." Amen
Niuniek 2018-04-17 23:16
A czy urzędnik który pracuje w tym urzędzie to może rozbić związek innym ludziach którzy brali w tym urzędzie ślub?
Juliaaa01.09.18 r <3 2018-07-10 10:05
I po co wypisujcie te rzeczy o rozwodach? Tu wchodzą ludzie,którzy chcą się pobrać są szczęśliwi(np. ja) i widzą takie komentarze.. zachowajcie swoje przeżycia dla siebie,a nie sprawiacie, że ktoś się zawacha,bo co jeśli się też rozwiode jak oni? Nie każdy związek i ślub jest taki sam ehhh ludzie...
Mamina 2018-07-28 07:01
Sama przysięga nie gwarantuje nikomu trwałego związku ,to tylko formalnośc.Miłość ludzi sama w sobie jest przysięga, a ta zas sama w sobie choć niezwykle piękna to tylko prawdziwa może przetrwać.Małżeństwo nie powstaje w 15 minut małżeństwo buduje się latami przez cale zycie wspólnie ,jedna osoba nie ma możliwości zbudowania tej więzi do tanga trzeba dwojga . A Ci dwoje oboje muszą być świadomi,tego co wspólnie powtarzam wspólnie będą tworzyć.I słowa tu nie pomogą do tego wszystkiego trzeba miłości tzn. wszystkiego czym miłość jest. Najlepiej oboje zadajcie sobie pytanie czym dla was jest miłość? Może okazać się, ze waszą definicją będzie się różnić , a musicie w tym znaleźć wspólny mianownik,aby wspólnie ja pielęgnować i wspólnie stać na jej straży. Miłość widzę nie w młodych ludziach ,lecz w starszych , gdy patrzę na nich i widzę jak odnoszę się do siebie z szacunkiem i dbają o siebie wzajemnie ,jak wszędzie występują razem ,czasami idac trzymają się za rękę.Małżeństwo to ziarenka miłości tylko ziarenko, cala reszta powstaje po latach tylko wtedy jeśli oboje to ziarenka pielegnujecie.
Anna 2018-11-10 09:36
A mnie ten mój to z sąsiadką Ukrainką puścił drań jeden po tylu latach małżeństwa.
Evimajet 2019-08-29 20:45
A ja tam wuchodze za mąż za bardziej przyjaciela. W MIŁOŚĆ nie wierzę. Nie ma czegoś takiego. Jest zauroczenie i ewentualnie przyzwyczajenie. A rozwód? Zapewne kiedys będzie. Robię to bo chcę coś w życiu przeżyć a te 15 minut też przeżycie. Jestem ciężko chora więc chapie momenty miłe ile się da. Pozdrawiam
Tek 2019-09-10 13:26
ciekawe sprawa, to chyba jedyna przysięga którą składa się przed urzędnikiem państwowym i można ją złamać bezkarnie...
a spróbujcie złamać przysięgę przed sądem czy w wojsku...
Agusia 2019-11-05 06:27
Ja mysle,ze ślub cywilny jest tak samo ważny jak kościelny bo jak sie ludzie kochają to nie patrzą co powiedzą inni cytuje "slub cywilny to nie jest ślub" tak powiedziała moja przyszła tesciowa a my uważamy inaczej :)
Betina 2020-01-16 20:56
Dla mnie to umowa cywilno prawna. Ułatwi nie które sprawy i to wszystko.
Dla mnie nie ma nic wspólnego z uczuciami. Zamiast biegać po notariuszach a i tak nie których spraw nie można załatwić bez zaświadczenia o zawarciu małżeństwa. To trzeba zawrzeć taka umowę. Mam zmienione nazwisko na własne i przy nim pozostanę. Wiec nawet to się nie zmieni
Małgorzata 2020-08-30 18:18
Jakim nazwiskiem podpisuje się kobieta na akcie ślubu - ma być nazwisko panieńskie czy to wzięte już po mężu ?
Pusia 2022-09-13 17:51
po 8 miesiacach tzw. chodzenia ze soba pobralismy sie. Znalam mojego meza jeszcze z szkoly. Przezylismy razem przeszlo 25 lat. Niestety majac 50 lat moj maz zmarl( nagle)Chcialam powiedziec, ze do malzenstwa nie musi sie dojzewac, tylko w malzenstwie powinien byc czlowiek dojzaly. W malzenstwie przezywa sie wsolnie problemy i radosci. Wiadomo, ze milosc przy poznaniu i po 25 latach jest inna, ale prawdziwa milosc nie wygasa. Tesknie za mezem. On byl moja miloscia ale tez najlepszym kolega z ktorym moglam porozmawiac na kazdy temat
Arkadiusz 2023-05-06 21:36
Umowa dożywotnia w USC to bzdura.Co roku w Polsce ok 30% takich umów jest zrywanych.Lepsze nowe prawo, które pozwoli na podpisywanie kontraktu np na 5 lat i być może z wieloma osobami jednocześnie.Oczywiście trzeba posiadać zasoby finansowe,bo ja rozumiem że należy dbać o drugą stronę i zadbać o rozwój fizyczny i psychiczny na dobrym poziomie. I żyć w spokoju i korzystać ze zmysłów????
Arkadiusz 2023-05-06 21:42
Umowa dożywotnia w USC to bzdura.Co roku w Polsce ok 30% takich umów jest zrywanych.Lepsze nowe prawo, które pozwoli na podpisywanie kontraktu np na 5 lat i być może z wieloma osobami jednocześnie.Oczywiście trzeba posiadać zasoby finansowe,bo ja rozumiem że należy dbać o drugą stronę i zadbać o rozwój fizyczny i psychiczny na dobrym poziomie. I żyć w spokoju i korzystać ze zmysłów.