Jak pobrać się w Las Vegas: Praktyczny Przewodnik

Miasto świateł, światowa stolica hazardu i oczywiście miejsce narodzin Elvisa Presleya. To rozświetlone neonami miasto leżące na środku pustyni Nevada w Stanach Zjednoczonych przyciąga co roku tysiące par. Czy trudno jest wziąć ślub w Vegas? Podpowiemy co i jak. Z nami dowiesz się jak to wygląda od organizacyjnej strony. 

Lecimy do Vegas!

Wizy do USA dla lotów z Polski zostały całkiem niedawno zniesione, a więc nie trzeba już składać wniosków w ambasadzie. Do Vegas nie polecimy z Polski bezpośrednio, ale możemy tam dostać się z Chicago czy Nowego Jorku, samolotem lecącym z Warszawy albo Krakowa. Czeka nas więc co najmniej jedna przesiadka. Z przesiadką cała podróż może trwać nawet dobę, warto więc się do niej odpowiednio przygotować. Najlepiej kupić bilet łączony, co pozwoli Ci ubiegać się swoich praw w przypadku odwołania jednego z lotów, bądź spóźnienia się na kolejny samolot (z winy przewoźnika). Możesz takowych szukać chociażby na stronie skyscanner. 

Formalności ślubne

Po dotarciu do Vegas, można już rozpocząć ślubną procedurę. W Vegas nie jest trudno o hotel w każdej kategorii cenowej, bo miasto nastawia się na turystów. Oczywiście możecie wynająć pokój w hotelu znajdującym się w samym centrum, gdzie blisko do lokalnego kasyna. Podobnie jak w Polsce, także i tutaj hotele i legalne kasyna nazimne są jak dwie połówki jabłka. Nie mogą bez siebie istnieć (więcej info na stronie poświęconej kasynom). Jeśli więc po zawarciu związku małżeńskiego w największej stolicy rozrywki, obstawić zakład na szczęście, nic nie stoi ku temu na przeszkodzie. Otworem swoją salony gier czynne całą dobę, w których znajdziecie mnóstwo gier. Trudno porównać ich ofertę do jakiegokolwiek polskiego kasyna stacjonarnego w większym mieście.

Aby ślub był ważny, oczywiście trzeba wystarać się najpierw o odpowiednie dokumenty, które potwierdzą zawarcie małżeństwa. Nevada znana jest z tego, że bardzo łatwo jest je uzyskać i nie wymaga to wiele wysiłku. Wystarczy wypełnić jedynie krótki formularz oraz uiścić opłatę która wynosi zaledwie 77 dolarów, czyli około 280 złotych. Trzeba dostarczyć też zdjęcia. Las Vegas upraszcza procedury jak tylko się da i do ślubu można zgłosić się dosłownie na kilka minut przed ceremonią. 

Gdzie zawrzeć związek małżeński?

W Vegas istnieje wiele bajecznych lokali, w których możemy wziąć ślub. Najtańszą opcją jest ceremonia w Office of Civil Marriages, czyli po prostu w Urzędzie Stanu Cywilnego. Legalnie ślub weźmiemy też w jednym z kościołów, a nawet restauracji czy na polu golfowym, które zostało do tego przystosowane. 

Ślub z Elvisem – czy to możliwe?

Oczywiście! W końcu wszyscy fani króla rock and rolla wiedzą, że Elvis jest wiecznie żywy. Ślubu może udzielić nam sam Elvis (no, a przynajmniej jego sobowtór) w jednym z lokali które oferują taką usługę. Najpopularniejsze z nich to The Elvis Chapel czy Mon Bel Ami Wedding Chapel. Sobowtór nie tylko zagra nam i zaśpiewa, ale też będziemy musieli za nim wymówić sakramentalne ”i nie opuszczę cię aż do śmierci”. 

Ślub z Elvisem Presleyem to świetna zabawa, ale jeśli macie ochotę na inny ślub tematyczny, Vegas ma dla was jeszcze kilka opcji. Zakochani mogą więc wziąć ślub w stylu hawajskim, gotyckim, czy horroru halloween, udzielanym przez równie prawdziwego wampira. Fani kina science fiction mogą za to zabawić się w ślub w stylu Star Trek albo Gwiezdnych Wojen. Stylów jest naprawdę mnóstwo i nie będziecie mieli żadnego problemu, aby znaleźć dla siebie coś oryginalnego. Przeciętnie koszt takiego ”tematycznego ślubu” to od 70 do 300 dolarów (od 250 złotych do około 1100 złotych), a więc jak widać wcale nie trzeba płacić dużo. Koszt jest całkiem podobny do opłaty jaką pobiera ksiądz za ślub kościelny w Polsce. 

Ślub w Vegas: Czy warto?

Ślub w Las Vegas z pewnością będzie zwariowaną przygodą, którą zapamiętacie na całe życie – szczególnie jeśli udzielił go sam Elvis. Pary, które zdecydują się zawrzeć tam związek małżeński, na pewno będą miały z tego niezrównane wspomnienia. Albowiem jak śpiewał w piosence sam Król – It’s Now or Never!