PlanowanieWesela.pl » Artykuły eksperckie » 3 miesiące, rok, 3 lata... kiedy zacząć przygotowania do ślubu?
Przewiń do treści
Polecamy
Złoty Krążek
Ostatnio dodane
2024-03-22 Restauracja Dębowa Sale weselne
Bielsko-Biała
2024-01-22 Wedding Planner - Justyna Grzymała Weddings & Events Konsultanci ślubni
Warszawa
2024-01-12 Zespół Muzyczny JABADU Zespoły weselne
Krosno
Sonda

Gdzie pojedziecie w podróż poślubną?


Pokaż wszystko

3 miesiące, rok, 3 lata... kiedy zacząć przygotowania do ślubu?

Przygotowania do ślubu to czasochłonny i często męczący proces. Warto więc dać sobie odpowiednie okno czasowe, aby nie musieć ze stresu i pośpiechu wyrywać sobie włosów z głowy. Kiedy zacząć przygotowania, o czym należy pamiętać i na co się szykować? Poniżej podpowiadamy!

Każda pary marzy o tym, aby najważniejszy dzień w ich życiu był idealny. Wybór odpowiedniego miejsca i daty, sporządzenie listy gości i usadowienie ich tak, aby żadne dwie skłócone ciotki nie siedziały przy tym samym stole, zatrudnienie kapeli, zatwierdzenie menu, zamówienie tortu… przygotowania do ślubu to czasochłonny i często męczący proces. Warto więc dać sobie odpowiednie okno czasowe, aby nie musieć ze stresu i pośpiechu wyrywać sobie włosów z głowy. Kiedy zacząć przygotowania, o czym należy pamiętać i na co się szykować? Poniżej podpowiadamy!

Od czego zacząć?

Ustalenie daty będzie determinowało każdą kolejną decyzję, jest więc czymś, od czego należy zacząć ślubne przygotowania. Zależy to głównie od osobistej preferencji i dostępnych terminów. Z reguły odpowiedź na pytanie „kiedy ślub?” brzmi: jak najwcześniej – trzeba jednak dać sobie odpowiednio dużo czasu, aby wszystko spiąć. Wybierając datę ślubu, weź pod uwagę parę czynników: możliwości finansowe, ilość gości i ogólny rozmach imprezy, jaki planujecie, czy interesuje cię ślub w sezonie, czy też poza nim. Chociaż dla chcącego nic trudnego i zorganizować ślub możesz nawet i w parę miesięcy, to jeśli wolisz uniknąć nieprzespanych nocy i ciągłego zabiegana lepiej dać sobie minimum rok – a najlepiej od półtora roku do dwóch lat. Wiedząc już, jaki termin mniej więcej Cię interesuje, sporządź listę gości i szykuj się na serię telefonów do sal weselnych, aby dowiedzieć się, czy dany dzień będzie dostępny. Bardziej oblegane i popularniejsze miejsca mogą mieć już naprawdę długą kolejkę oczekujących – trzeba się na to przygotować. Bierz też pod uwagę swój wyznaczony budżet, bo wydatki zwykle rosną, a nie maleją, ważne jest więc myślenie z wyprzedzeniem. Kolejny krok to sporządzenie listy gości oraz kolejne godziny researchu – tym razem w celu znalezienia fotografa oraz zespołu bądź DJ-a w Twoim przedziale cenowym. Przyjmij zasadę: im wcześniej, tym lepiej – może się wydawać, że dwa lata to szmat czasu, ale uwierz, miną one bardzo szybko, a jeśli nie potraktujesz przygotowań poważnie, szybko wszystko zawali Ci się na głowę. Nie odkładaj więc na później wybrania się do kościoła i urzędu cywilnego w celu rezerwacji daty ślubu. Zwykle w obu tych instytucjach rok wyprzedzenia wystarcza, jednak ponownie trzeba pamiętać tu o prostej zasadzie: wcześniejsze potwierdzenie terminu nigdy nie zaszkodzi. W urzędzie cywilnym wszystkie potrzebne dokumenty złożyć należy najpóźniej 6 miesięcy przed datą uroczystości, ale i w tej sytuacji lepiej dmuchać na zimne i załatwić to jak najprędzej. 

pwart.zewnetrzne3.jpg

Formalności załatwione – co dalej?

Wycieczki do urzędów i setki telefonów z pytaniami o terminy rezerwacje potrafią wymęczyć, ale to konieczne przy rozpoczęciu ślubnych przygotowań. Minęło już zapewne parę miesięcy, ślub coraz bliżej, więc pora przejść na kolejny etap: detale. To już czas na wycieczkę ze znajomą do salonu sukni ślubnych, zaplanowanie wszystkich detali, jakie sobie wymarzysz, zamówienie zaproszeń i rozesłanie ich do gości, zaplanowanie dekoracji i atrakcji – przyda się rozmowa z florystą na temat kwiatów oraz przemyślenie zarezerwowania fotobudki lub ścianki zdjęciowej. Rozważać powinno się tez już zamówienie tortu. Gdy do ślubu zostało już kilka miesięcy, to pora wejść na najwyższe obroty – rezerwacja noclegów dla gości, przedyskutowanie tego, kto będzie gdzie siedział, potwierdzenie wszystkich poprzednich rezerwacji, ewentualne zmiany. A co, gdy do ślubu zostało już tylko parę dni? Przede wszystkim: self care. Zadbaj o siebie i swoje zdrowie – zarówno fizyczne, jak i mentalne. Z pewnością ostanie miesiące, a nawet i lata były naprawdę stresujące, ale gdy wszystko dopięte jest już na ostatni guzik, ważne jest zrelaksowanie się przed wielkim dniem.