Makijaż, który zakrywa wszystkie niedoskonałości. Zobacz, czym powinien się charakteryzować!
Przebarwienia, zaczerwienienia, pozostałości po krostkach, cienie pod oczami, rozszerzone pory skóry – to typowe niedoskonałości twarzy. Ty również masz z nimi problem? Dobra wiadomość jest taka, że możesz je z łatwością zatuszować. Pomoże ci w tym nowoczesny podkład kryjący oraz kilka makijażowych trików. Oto, co musisz wiedzieć.
Czy istnieje idealna, nieskazitelna twarz – taka, na której nie ma choć jednej, małej niedoskonałości? Oczywiście, że nie! Nie popadaj więc w kompleksy. Większość problemów skóry możesz efektywnie zamaskować. Jak? Poznaj podstawowe zasady.
1. Dobra pielęgnacja to podstawa
Choć niedoskonałości skóry możesz zatuszować, warto powalczyć o ich zniwelowanie. Aby tak się stało, powinnaś postawić na precyzyjnie dobraną pielęgnację skóry. Rodzaj kosmetyków, po które sięgniesz, zależy od typu cery oraz natury jej problemów. Jednak kluczowe jest dogłębne oczyszczanie, regularne wykonywanie peelingu oraz nawilżenie skóry – zarówno na dzień, jak i na noc.
Nie zapominaj też, że jeśli masz problematyczną skórę, powinnaś uważnie dobierać kosmetyki kolorowe. Dzięki temu zmniejszysz ryzyko jej „zapychania się” (i powstawania nowych niedoskonałości) oraz podrażnienia. Dobrze sprawdzą się zatem naturalne kosmetyki mineralne, np. oferowane przez Annabelle Minerals, które charakteryzują się prostym składem opartym o substancje występujące w przyrodzie.
2. Podkład kryjący – twój sposób na zamaskowanie niedoskonałości
Podkładem o bardzo lekkim, świetlistym wykończeniu nie zakryjesz skutecznie niedoskonałości. Musisz postawić na mocniejsze krycie, a nawet pełne. Dlatego wyborem dla ciebie może być właśnie podkład kryjący. Ma nieco cięższą formułę i dobrze niweluje np. zaczerwienienia i przebarwienia. Ale uwaga! Jeśli chcesz uniknąć efektu maski, a jednocześnie zatuszować problematyczne miejsca:
- aplikuj podkład cienkimi, delikatnymi warstwami – np. przy pomocy gąbeczki lub dobrego pędzla do podkładu. Nabieraj niewiele produktu i „wstempluj” go w skórę,
- jeśli po nałożeniu pierwszej warstwy niektóre miejsca na twarzy nadal potrzebują krycia, weź nieco więcej produktu i „doklep” go w te miejsca – nabudowując krycie,
- nie twórz więcej niż dwóch warstw podkładu – jeżeli nadal coś przebija, postaw na ich wykończenie przy pomocy korektora. To ten kosmetyk pozwoli ci ostatecznie zniwelować wszystko, co problematyczne.
3. Utrwalenie makijażu ma znaczenie
Sama aplikacja podkładu kryjącego nie wystarczy. Trzeba go jeszcze utrwalić. Zrobisz to przy pomocy pudru transparentnego, który cienko nałożysz na całą twarz. Uzyskasz lekkie zmatowienie skóry oraz gwarancję, że podkład lepiej wtopi się w skórę.
Jeśli użyłaś podkładu płynnego, możesz w problematycznych miejscach wykonać również tzw. baking. Chodzi o to, by nałożyć grubszą warstwę sypkiego pudru transparentnego, pozostawić na kilka minut, a nadmiar zmieść pędzelkiem. Taki zabieg zapewni jeszcze lepsze utrwalenie makijażu.
Pamiętaj również, aby:
- unikać nakładania rozświetlacza na miejsca, w których zmagasz się np. z rozszerzonymi porami czy podskórnymi krostkami – kosmetyk sprawi, że będą bardziej widoczne,
- w ciągu dnia mieć przy sobie niewielkie opakowanie podkładu czy korektora – pozwoli to nanieść szybkie poprawki.
Stosując się do powyższych wskazówek, makijaż będzie wyglądał nieskazitelnie, a ty wzmocnisz pewność siebie.